Dwa lata to taki wiek w którym dziecko darzy kogoś sympatią bądź nie.
Potrafi określić co lubi robić, czym lubi się bawić, ma swoich bohaterów i
ukierunkowane zainteresowania. Więc zwłaszcza ze względu na to pierwsze, warto
postarać się i trafić z prezentem w gust maluszka.
Dwulatek lubi ciągnąć zabawki, więc sprawdzą się wszelkie kaczuszki do
ciągnięcia czy samochodziki z sznureczkiem. Lubią oni także pchać zabawki, więc
dla dziewczynki wózek będzie strzałem w dziesiątkę, a dla chłopaka np. taczka.
Potrafią kopać i rzucać piłkę. Wybór piłek jest przeogromny małe, duże,
bardzo duże. Piłki zmyłki, wesołe piłeczki, kreatywne piłeczki, sensoryczne
piłeczki, wubble buble ball – piłka bańka. I pozostając przy piłkach to basen z
piłeczkami to też coś co polubi każde dziecko.
Dwulatek odpycha się już nogami na trzykołowym rowerku. Rowerek biegowy
lub inny jeździk tego typu to super sprawa dla takiego malucha. A co
najważniejsze będzie to kolejnym powodem aby spędzać czas na świeżym powietrzu.
Kolejną
umiejętnością dwulatka, którą ten mały człowiek bardzo sobie ceni to bazgranie
na papierze. W twórczym szale potrafi zużyć tony papieru, więc tablica do
rysowania znikopis to bardzo dobry pomysł. Klocki raczej też nie wyjdą z mody tak szybko.
Dwa lata to okres naśladowania. Dziecko widzi, że mama gotuje to ono też chce, widzi, że tato dokręca coś śrubokrętem, albo wbija gwóźdź młotkiem to
ono oczywiście też chce. Jest chętne do pomocy przy porządkach domowych i w
obejściu, więc zabawki naśladujące prawdziwe urządzenia czy narzędzia to też
dobry pomysł. Na pewno nasz mały obserwator będzie wiedział co z tym wszystkim
zrobić.
I najważniejsze, dwa lata to
okres w którym dziecko zaczyna uczyć się korzystać z nocnika. Można przygotować
super prezent wspierający naukę tej czynności. Nocnikowa wyprawka może składać
się z majteczek (podczas nauki dość sporo się ich zużywa, więc rodzice pewnie
ucieszą się z każdej ilości), nocnika bądź nakładki na sedes, podestu (aby
maluch łatwo mógł skorzystać z toalety czy umywalki po zakończonej czynności).
Na rynku są dostępne świetne książeczki dla dzieci np. „ Żegnaj pieluszko – jak
miś polubił nocniczek”, ponadto w internecie znaleźć możecie również nocnikową
kartę postępów (taka plansza z naklejkami).
Kończę radą, że prezenty warto konsultować z rodzicami. Oni najlepiej znają swoje
dziecko. Warto pytać o rozmiar ubranek, czy przypadkiem nie jest potrzebne coś
na już itp. Fajnie też się sprawdzają rzeczy które szybko się kończą czy
zużywają np.: pieluszki, chusteczki nawilżające, mleko. I taki osobisty apel,
nie dawajcie w prezencie słodyczy, z słodkości to najlepsze są owoce.
#niebanalneprezenty #prezentdladwulatka #potrzebydwulatka #prezentzokzajidrugichurodzin
Zapomniałam w artykule wspomnieć o plecaczku :) Tak, tak dwulatek musi mieć w co spakować swój cały majątek jak np. wybiera się do babci. Nasz Szymek sam, skrupulatnie wybiera zabawki na każde wyjście z domu czasami nawet prosi o coś do przegryzienia. Z plecakiem chłopak nie zginie :).
OdpowiedzUsuń